Przed nami pierwsza niedziela, w której obowiązuje zakaz handlu. Do kontroli nowego prawa zobowiązana została Państwowa Inspekcja Pracy, jej urzędnicy będą przyjmować telefonicznie zgłoszenia o naruszeniu zakazu handlu i osobiście sprawdzać te doniesienia w terenie.
Zakaz handlu w niedzielę – niejasne wyjątki
Już od momentu przegłosowania nowej ustawy, słyszymy że ma ona bardzo wiele dziur, które będą wykorzystywały sklepy do obejścia niedzielnego zakazu handlu. Aby uniknąć nadużyć, rząd postanowił wysłać do kontroli nowego prawa odpowiednie służby. Ponieważ zakaz handlu związany jest pośrednio z prawem pracy, do kontroli wydelegowany został PIP. Nowe prawo dotyczy zarówno pracowników etatowych, jak również tych zatrudnionych na umowy cywilnoprawne oraz pracowników tymczasowych.
Lista wyjątków od zakazu handlu w niedzielę zawiera 39 różnego rodzaju działalności, są to np. kwiaciarnie i punkty gastronomiczne. Wyjątki i niejasność ustawy, spowodują najprawdopodobniej rozstrzyganie kwestii spornych na drodze sądowej, a od tego jak te sytuacje będą interpretować sądy, będzie zapewne zależał realny i ostateczny kształt ustawy.
Kontrola PIP
Inspektorzy PIP będą pełnili dyżury telefoniczne w dni objęte zakazem handlu, jeżeli dostaną zgłoszenie o łamaniu nowego prawa, będą zobowiązani do kontroli. Numery, pod które można dzwonić, chcąc zgłosić naruszenie przepisów, są podane na stronach okręgowych inspektoratów.
PIP może nakładać kary w wysokości od 1000 zł do 100 000 zł. Jednak zadaniem inspektorów w pierwszej kolejności ma być pouczenie, kary finansowe lub sprawy sądowe czekają te podmioty, które mimo wydanego pouczenia nadal nie będą przestrzegać nowego prawa.
PIP nie planuje przeprowadzać kontroli, bez otrzymania zgłoszenia, jednak każda firma musi liczyć się z tym, że w przypadku wizyty inspektorów z innych okazji, będą oni prosili również o wgląd w dokumenty pod kątem sprawdzenia, czy dana placówka nie pracuje w niedzielę. Może to być kontrola ewidencji czasu pracy lub sprawdzenie rejestrów kas fiskalnych.
PIP nie ma możliwości sprawdzania ksiąg handlowych i nie zweryfikuje, czy dana działalność prowadzona przez firmę – wpisana do PKD jako główna, jest taką w rzeczywistości. Jednym z wyjątków od zakazu handlu w niedzielę jest praca kwiaciarni, dlatego bardzo możliwe, że w sklepach monopolowych będziemy mogli zobaczyć wystawione na sprzedaż kwiaty. Jeżeli przedsiębiorca wpisze sprzedaż kwiatów w PKD jako działalność główną, wystarczy to, by PIP nie mógł zakwestionować słuszności jego działań. Inspekcja pracy nie ma bowiem uprawnień do weryfikacji wysokości obrotów, jakie dają firmie poszczególne rodzaje działalności.