Okres wakacyjny to najintensywniejszy czas dla turystów, a co się z tym wiąże, najlepszy czas na strajki dla linii lotniczych. Co zatem robić i jakie mamy prawa, kiedy nasz lot zostanie odwołany z powodu strajku?
Czasu i dobrego samopoczucia niestety nikt nam nie zwróci. Możemy jednak starać się o odszkodowanie. Zgodnie ze stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości UE, od kwietnia 2018 roku, największe szanse mamy wtedy, kiedy strajk był niezapowiedziany. Spontaniczny strajk personelu nie stanowi już zdarzenia nadzwyczajnego, podczas którego linie lotnicze są zwolnione z ponoszenia odpowiedzialności. Jeżeli protest nie został zapowiedziany minimum 14 dni przed planowanym odlotem, to bez wahania możemy ubiegać się o rekompensatę. Wyjątkiem mogą być sytuacje kiedy linie lotnicze zapewnią pasażerom alternatywne połączenie.
Odszkodowania, na jakie możemy liczyć, to kwoty w wysokości od 250 do 600 euro na osobę – stawki zależą od długości trasy. Niektóre linie starają się minimalizować konsekwencje względem podróżujących i z dużym wyprzedzeniem zapowiadają strajki. W takich przypadkach zazwyczaj nie ma o co się martwić. Przewoźnicy sami organizują alternatywne połączenia lub zwracają pieniądze.
Dodatkowo odszkodowanie możemy uzyskać w przypadku:
- opóźnienia lotu powyżej 3 godzin
- odwołania lotu
- odmowy wejścia na pokład samolotu
Pamiętajmy, że o odszkodowanie możemy starać się sami lub z pomocą kancelarii. Pomimo tego, że wniosek o odszkodowanie możemy składać do trzech lat od planowanego odlotu, to postarajmy się zrobić to jak najszybciej. Mamy wtedy pewność, że sprawa nie ulegnie przedawnieniu.
Photo by https://elements.envato.com/